(Ja) Za oknami noc się skrzy
Gwiazdy jak ogniki
Chłopak na mnie czeka zły,
Będę piec pierniki
Wleje miodu i mleka,
A mój chłopak niech czeka
Ciasto pachnie i rośnie,
A ja powiem tak
(Razem) Mój miły nie bądź zły
Liczysz się tylko Ty
Te pierniki w kształcie serc
Zjedz na zdrowie jeśli chcesz
Czas niesie racje swe
Może tak, a może nie
Lecz pierniki w kształcie serc
Zawsze ci przypomną mnie
(Ty) Sypie ogień złote skry
Coś się przypomina
Chłopak ciągle siedzi zły,
Dam mu kroplę wina
Ciasto w piecu dojrzewa
Za oknami mrok śpiewa
Chłopcu smutno, a szkoda,
Ale mówię wciąż
(Razem) Mój miły nie bądź zły
Liczysz się tylko Ty
Te pierniki w kształcie serc
Zjedz na zdrowie jeśli chcesz
Czas niesie racje swe
Może tak, a może nie
Lecz pierniki w kształcie serc
Zawsze ci przypomną mnie
(Ja) Już pierników cały stół
Każdy niby serce
On mnie nagle chwycił wpół
I wypuścić nie chce
(Ty) Jeszcze oczy ma gniewne
Lecz że kocha to pewne
Co tu robić mój Boże,
Chyba powiem tak
(Razem) Mój miły nie bądź zły
Liczysz się tylko Ty
Te pierniki w kształcie serc
Zjedz na zdrowie jeśli chcesz
Czas niesie racje swe
Może tak, a może nie
Lecz pierniki w kształcie serc
Zawsze ci przypomną mnie
(Razem) La la la la la la la
Czas niesie racje swe
Może tak, a może nie
Lecz pierniki w kształcie serc
Zawsze ci przypomną mnie