To prawdziwy sen,
Nigdy nie pozwól,
By ktoś Cię zatrzymał w drodze po marzenia

Nie patrzę na przeszłość, liczy się tu i teraz,
Liczę się ja no i moje marzenia
Liczysz się Ty i Twoje plany,
Nawet gdy Ci się nie uda to nie jesteś przegranym
Jesteś fenomenem, zostaniesz nagrodzony,
Pracuj ciężko i bądź ze swego życia dumny
Nie patrz na innych, nie żyją w Tobie,
Dla nich Ty i sukces jesteście czarnym koniem
Blał, gdybym się poddała,
Nie zasmakowałabym życia, dobra passa
Wielu teraz wzbudza u mnie drwiny,
Zastanów się co powiesz na końcu swojej liny
Zastanów się nad sobą, nie nad życiem innych
Popatrz w lustro i dostrzesz widok zimny
Widok goryczy i widok rozpaczy
Nie jesteś osobą, która codziennie chce walczyć

Obudź się ze snu i puść bańki mydlane,
Niech Twoje wątpliwości zostaną rozwiane
Nikt nie powiedział, że droga będzie łatwa,
Ciesz się z życia, nie wiesz co masz w kartach
Obudź się ze snu i puść bańki mydlane,
Niech Twoje wątpliwości zostaną rozwiane
Nikt nie powiedział, że droga będzie łatwa,
Ciesz się z życia, nie wiesz co masz w kartach

Nigdy się nie cofaj i walcz do końca,
Walcz dla siebie,
Bierz to co los dał,
Jesteś jedyny, panujesz nad życiem,
Dlatego walcz, a będziesz na szczycie!