Jestem taki cool że nie potrzebuje czasu
W okularach żul patrzy na mnie prosto z lasu
Pyta co to jest? że nie nawidzi krawatów
Po co mu jest cash co
Do biedry to szmal hajsu
Jestem taki cool że nie potrzebuje czasu
W okularach żul patrzy na mnie prosto z lasu
Pyta co to jest? że nie nawidzi krawatów
Po co mu jest cash co
Do biedry to szmal hajsu
Nie potrzebowałem
czasu by się skupić na mym busie
Co przyjeżdza od razu
by podziwiać swoje wnusie
Troszeczke jest za dobrze
by mieć 2 razy w tym autobusie
Śpiewam z autotunem lecz
ten rap to mamy w spodniach szufer
Ja nie chciałem mieć hej tam mortis
Ja nie chciałem być jak na w froncie
W spodniach ciągły dym mamy frontrier
Lecz the walking dead przegrany na brodźce
Nie potrzebuje
już w większkości tych schematów
Stary o mnie wiek
ludzie to już jest szmat czasu
Mija dzień za dniem a ja nadal nic nie umiem
Ponieważ taki dzień który pomija mi kundel
Jestem taki cool że nie potrzebuje czasu
W okularach żul patrzy na mnie prosto z lasu
Pyta co to jest? że nie nawidzi krawatów
Po co mu jest cash co do
Biedry to szmal hajsu
Jestem taki cool że nie potrzebuje czasu
W okularach żul patrzy na mnie prosto z lasu
Pyta co to jest? że nie nawidzi krawatów
Po co mu jest cash co do
Biedry to szmal hajsu
Ja nie wytrzymam kiedy
Mamy w ręku towar
Automatyczny wytrych
Mówi jak się nie sprostować
Potrzebuję ich więcej
by się nie zarzucać w bokach
Jednak słowo cool nareszcie oznacza browar
Jestem taki zimny trzymając w rękach ciężar
Udźwigam go jak
dźwignie która otwiera przejścia
Mi wszystko jest
Tu jedno byle by nie stać za długo
Z zamkniętymi oczami czuję się jak jakieś ufo
Żadne wodorosty mi nie smaczne są jak surowce
Te mineralne rzeczy
Które wyglądają stoolen
Ja chciałem więcej
Zdobyć nie wydobyć trochę węgla
Mamy te diamenty kruche niczym śpiewka
COOL