Wstawaj szkoda dnia2+1

ąc

Wstawaj szkoda dnia

2+1

lub

W 1968 r. Janusz Kruk , absolwent średniej szkoły muzycznej klasy kontrabasu, lider zespołu Warszawskie Kuranty poznał Elżbietę Dmoch, młodą, piękną dziewczynę. Zdarzyło się to przed wyjazdem do Sofii na Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. Elżbieta była jeszcze wtedy uczennicą średniej szkoły muzycznej w klasie fletu. Trochę śpiewała, a że głos miała już wówczas interesujący, została zaangażowana do zespołu Warszawskie Kuranty. Read more on Last.fm

iSing 36738 odtworzeń 250 nagrań

Za mały ekran 🤷🏻‍♂️

Rozszerz okno swojej przeglądarki, aby zaśpiewać lub nagrać piosenkę

Tekst piosenki: Wstawaj szkoda dnia

Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie ›

Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny ›

Nareszcie świt zastąpił noc,
Powietrze świeże, jak po burzy...
Więc po co chowasz twarz pod koc,
Dzisiejszy dzień się nie powtórzy.

Czekają gry nierozegrane,
Czekają sny niewypełnione,
Czekają wiatry nie schwytane,
A każdy woła w twoją stronę:

Wstawaj, szkoda dnia!
Wstawaj, szkoda dnia!
Wstawaj, szkoda dnia!
Wstawaj, szkoda dnia!

Dlaczego kryjesz się we mgle
I zarośniętą biegniesz ścieżką?
Dlaczego ciągniesz wspomnień tren
I przywołujesz, co odeszło?

Czekają gry nierozegrane,
Czekają sny niewypełnione,
Czekają wiatry nie schwytane,
A każdy woła w twoją stronę:

Wstawaj, szkoda dnia!
Wstawaj, szkoda dnia!
Wstawaj, szkoda dnia!
Wstawaj, szkoda dnia!

Wstawaj, szkoda dnia!
Wstawaj, szkoda dnia!
Wstawaj, szkoda dnia!
Wstawaj, szkoda dnia!

At last the dawn replaces night,
Fresh air, and after the storm ...
So what do you hide your face under the blanket,
This day will not happen again.

Unmatched waiting game,
They are waiting dreams unfilled,
Waiting for the winds are not captured
And anyone calling your way:

Get up, shame on!
Get up, shame on!
Get up, shame on!
Get up, shame on!

Why do you hide in the fog
I run overgrown path?
Why train pulling memories
I recall what is gone?

Unmatched waiting game,
They are waiting dreams unfilled,
Waiting for the winds are not captured
And anyone calling your way:

Get up, shame on!
Get up, shame on!
Get up, shame on!
Get up, shame on!

Get up, shame on!
Get up, shame on!
Get up, shame on!
Get up, shame on!

Teledysk

Informacje

W 1968 r. Janusz Kruk , absolwent średniej szkoły muzycznej klasy kontrabasu, lider zespołu Warszawskie Kuranty poznał Elżbietę Dmoch, młodą, piękną dziewczynę. Zdarzyło się to przed wyjazdem do Sofii na Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów. Elżbieta była jeszcze wtedy uczennicą średniej szkoły muzycznej w klasie fletu. Trochę śpiewała, a że głos miała już wówczas interesujący, została zaangażowana do zespołu Warszawskie Kuranty. Read more on Last.fm

Słowa: M. Dutkiewicz
Muzyka: J. Kruk
Rok wydania: brak danych
Płyta: brak danych

Inne piosenki 2+1 (100)

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

1 komentarz

Brak komentarzy

Pobierz za darmo

Śpiewaj również
w aplikacji!