Jestem inny wiem. Teraz chamski a nie miły wiesz? Możesz sobie podziękować, zmieniłaś mnie. Chociaż mówią że ludzie nie zmieniają się. To teraz ja sam siebie niestety nie poznaje. Tak to już jest, wiele dziewczyn kręci się w okół mnie. Niestety żadnej nie chcę, bo chcę tylko cie. Ja nadal kocham cię. Ale przecież mówiłaś że to po pewnym czasie zmieni się. Jakoś nie, przecież przestałem odzywać się do ciebie. Ale nadal w myślach moich pozostajesz, wiesz? Ja to wiem i dlatego to piszę. Skrzywdziłaś mnie i tego nie wyprzesz się. Wybrałaś innego, widać fajniejszy jest. Wcale nie w***iam się. Po prostu załamałem się na tą wieść. I po co ci to było? To mówienie że kochasz mnie. Obiecywanie że na zawsze zostaniesz. Teraz już wiem że na prawdę. Obiecanki, cacanki a w polsce honoru nie mają. Same kłamstwa w okół mnie latają. Kochałaś, zraniłaś i w końcu porzuciłaś. Dzięki za zmiany jakie u mnie zaszły. Dzięki wielkie za te miesiące które z tobą byłem. Nie żałuję ich wcale. Ale tęsknię niezmiernie, ale wracać nie chcę. Niestety już tak będzie, ty bądź z nim a ja znajdę inną. Może znajdę się po tej lepszej stronie raju. Niby w raju zajebiście, ale ma dwie strony medalu. Ja stoję po tej gorszej, jednak ktoś podnosi mnie. Dzięki wielkie, może wrócę miły i uprzejmy jak prędzej. Za tym bardzo tęsknię.