Billie Eilish – I love you

67 5 6 20 listopada 2023

kubadogru Plus

79 subskrybentów

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

16 komentarzy

  • pseudoartystka Plus

    Piękna energia Twój głos i te dźwięki tworzą niesamowitą całość ...🙂🙂

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • nutelka Plus

    medżik! 🤩🤩 już nie płaczę, nawet ostatni refren stracił swoją moc! wypłakałam już caluśki ocean i jestem zdrowa 😃😃 dziękuję ❤️❤️

    Odpowiedz

  • anajo Plus

    Wyraźnie służy Tobie to nocne śpiewanie 😉😉🌹🌹

    Odpowiedz Ocena 6/6

    • kubadogru Plus

      @anajo ❤❤

      Odpowiedz

    • kubadogru Plus

      są takie chwile, kiedy przelewają się nam uczucia poza... czy na kartce, czy kolorami tęczy na obrazie, czy w biegu ocierając łzy o wiatr, czy na scenie, czy w refrenach wierszy, czy.... w nutach bijących niczym serce w górę i w dół i w górę. Nie "co", ale "jak" 🙂🙂 nie ma znaczenia kiedy

      Odpowiedz

    • anajo Plus

      @kubadogru ❤🌹🌹

      Odpowiedz

  • agnescovery Plus

    Prześliczne wykonanie 🥰🥰👏👏

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • nutelka Plus

    a ićże cholero... wiedźmę rzewnie rozpłakać bladym świtem w okropeczny poniedziałek to nie lada wyczyn. należy Ci się 🏅🏅. 🥺🥺

    Odpowiedz

    • nutelka Plus

      @kubadogru Twój głos w tej pieśni jest jak mój zielony polarowy koc z biedry, który po złożeniu i spięciu suwaczkiem jest podusią w kształcie zielonej sowy. mogę w sowę lać hektolitry łez! 😭😭 a ona się nie obraża i znosi to cierpliwie 🙂🙂

      Odpowiedz

    • kubadogru Plus

      @nutelka ❤❤❤❤

      Odpowiedz

    • kubadogru Plus

      @nutelka Ja od tego mam lisy... 1000 lisów się budzi i ganiają w mojej głowie, każdy inną nutą, myślą, łzą

      Odpowiedz

    • nutelka Plus

      @kubadogru no cześć liski ❤️❤️ sowa melduje się na poranną sesję płakanka... oczęta ze snu i zalegającego smutku trzeba wypłukać 🙂🙂 PS. to ostatni refren jest niezawodnym katalizatorem łzopotopów, tam jest źródło. tylko raz przepłakałam caluteńką pieśń, za drugim odsłuchem. przy pozostałych fruwały mi po umęczonej głowie stada myśli i upragniony wodospad uruchamiał się dopiero pod koniec 🙃🙃

      Odpowiedz

Brak komentarzy