Karol Turek – Kunegunda

1 112 2 6 25 września 2019

karolki1989

111 subskrybentów

Moja frywolna piosenka z autorskimi słowami. Zapraszam do komentowania Zarzuciła swoje włosy, a na ustach, był blask, Gdy rzuciłem swoim okiem, na jej nogi, spadł kask, Choć wrażenia nie zrobiłem na niej, podszedłem bo ja, Już wiedziałem że to koniec, nie będzie innej niż ta. Więc chodź kochana już domu, zakupiłem bukiet róż, chodź ja bardzo Ciebie pragnę i nie daj prosić się już. bo chcę pokazać Tobie księżyc, zachody słońca, no cóż. weź tylko jedno słowo Kocham i do serca mojego włóż. Pokłóciłem się dziś z Alą, plastikową lalą, pustą jak dzban, Jestem pewien że ty dzisiaj, nie zadasz pytań, i ran. Zdradź mi proszę swoje imię, czy prócz urody, masz dar. Wyszeptała Kunegunda, i prysnął jej czar. Więc wyjdź kochana z mego domu, wyrzuciłem bukiet róż, wyjdź ja bardzo tego pragnę i nie daj prosić się już. bo chcę pokazać Tobie księżyc, zamknąć drzwi, na klucz. weź tylko jedno słowo Żegnaj i do serca swojego włóż. Kunegundo, byłaś sekundą, jedną rundą nutą goryczy, kotem na smyczy, kulą u nogi. ooooooooo

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

11 komentarzy

Brak komentarzy