Marlene Dietrich – Johnny

256 6 6 1 marca 2018

urszula

92 subskrybentów

Przerwałam w pół słowa, bo ktoś zapukał do drzwi... Już myślałam, ze to Johnny, a to tylko listonosz...🙂) Krysiu, dziękuję🙂) Wstęp trochę przydługi, 55 sekund, ale jaki to ma klimat!

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

8 komentarzy

  • rudawka Plus

    Pięknie❤❤

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • 2402

    Interpretacja, wspaniały klimat i jeszcze oryginalny tekst! Brawo!

    Odpowiedz

  • ewcia15 Plus

    wspaniala interpretacja...tez to kiedyś po polsku spiewalam. Cieplo pozdrawiam.

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • ewakatarzyna Plus

    Wspaniała interpretacja 😊😊 Miłego popołudnia Ula 😘😘

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • danutaurbanska Plus

    Uleńko, stworzona Jesteś do śpiewania takich kawałków😊😊
    Masz głos, który idealnie wpasował się w klimat tamtych lat🙂🙂
    Listonosz zapewne przyniósł dobrą wiadomość a ja zrobiłam
    sobie replay😃😃 A co 😉😉 Miłego popołudnia😘😘

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • waniliowysen

    I pognała otworzyć drzwi 😃😃
    We fragmencie po oryginalnemu, mam ciary 😊😊
    Fantastycznie Ula ❤

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • tradycja Plus

    Dobrze że listonosz a nie załoga dżi🙂🙂 jak zawsze brzmisz zachwycająco, nienaganna dykcja i przekaz..
    .i coś mi się zdaje że śpiewałam to kiedyś po niemiecku, pamiętam ten tekst. Miłego dnia Ula😘😘

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • krysiaabc123 Plus

    Listonosz też może wejść w rolę Dżonego, jak najbardziej trzeba dla niego mieć otwarte drzwi...
    O, proszę, nawet część w oryginalnej wersji 🙂🙂
    Urszulo-Marlene, ma to klimat... erotyka, uczuć moc ❤
    Miłego popołudnia życzę ❤

    Odpowiedz Ocena 6/6

Brak komentarzy