Zakopower – Boso

143 0 0 29 czerwca 2014

skromna40

7 subskrybentów

Gdy ot­wieram oczy, led­wo świt za ok­nem wsta­je. Marze by wyjść... Wyjść na świat po­biegać bo­so po ro­sie na tra­wie, bez ma­kijażu. Wiatr układa włosy w nieład w głowie pus­tka w oczach łzy wiat­ru Nikt na mnie nie pat­rzy czu­je wiel­ka ra­dość. Nie mogę... nie mogę... Wsta­je... ka­wa, pa­pieros za ok­nem sza­ro, deszcz. Ludzie za­gubieni gdzieś pędzą, sa­mocho­dy jeszcze szyb­ciej... Ma­kijaż, włosy ułożone... Posłuchać ra­dia: zbi­ry, po­lity­ka, mu­zyka. Pos­przątać i wyjść do pra­cy. To nie szczyt moich marzeń ale...

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

0 komentarzy

Brak komentarzy