Toples – Ciało do ciała

Według mnie to wykonanie nie jest w cale złe, tylko trochę mało dopracowane.
Owszem nie da się ukryć kilku sporych wpadek gryzących ucho, ale tutaj twoim głównym problemem jest tonacja nie dopasowana do twojej skali głosu - stąd te zmiany rejestru w trakcie śpiewania. Nawiązując dalej do wypowiedzi mojego poprzednika płaskie głoski i niedośpiewane końcówki mogą być winą sprzętu na którym którym nagranie powstawało i tego nie ma sensu się czepiać bo to nie żadne talent show. W twoim głosie słychać siłę, pewność siebie ale i trochę stresu. Muszę jednak przyznać, że zgadzam się z użytkownikiem garden69 w jednej kwestii, a mianowicie co do komentarzy. Nawet te najmniej przyjemne niech będą motywacją do pracy. Traktuj je jak wskazówki nad czym pracować, żeby śpiewać coraz lepiej. Słychać, że śpiewanie sprawia Ci radość.
Masz ładny głos i to co z nimi zrobisz i jak go ukształtujesz zależy tylko od Ciebie.
A jeśli można prosić, to chciałbym usłyszeć jakąś inną piosenkę w twoim wykonaniu.
Wybierz coś w czym czujesz się na prawdę dobrze. Liczę na coś fajnego.
Powodzenia przy kolejnym utworze 😃

na początku nieco zdziwiłem się, że kobieta śpiewa piosenkę z nurtu muzyki tanecznej. I pomyślałem sobie, że może to będzie tak zwane "COŚ". I moim zdaniem to niestety nie jest zbyt udane wykonanie, przynajmniej nie do takiego repertuaru. Przeszkadzało mi klika rzeczy, niestety: zmiana rejestrów wokalnych - miałem wrażenie, że szukasz swojej linii melodycznej i miejsca dla swego głosu (w tym wypadku - rejestr dolny jest dla ciebie odpowiedni, przynajmniej w tym utworze), nieco spłaszczane były samogłoski, trochę zabrakło mi, aby końcówki we frazie, zwłaszcza samogłoski - były bardziej zaokrąglone, a tego tutaj mi właśnie zabrakło. Całość więc mnie osobiście, niestety, nie przekonała i nie porwała. Nie poczułem tego klimatu. 🙂 jednak naprawdę polecałbym Tobie wykonanie jakiejś ballady - czy w j. polskim, czy innym zagranicznym. 🙂 jednak naprawdę śpiewaj. 🙂 z góry przepraszam za moją notę, ale niech to będzie pewnego rodzaju mobilizacją do dalszego śpiewania. 🙂