South Blunt System – Była chłodna

243 0 0 8 grudnia 2013

jakubjrpawelec

2 subskrybentów

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

2 komentarze

  • szkollka123

    mało powietrza nabierasz ale śpiew ładny ale troche spowalniasz a tekst:
    Miała duże ambicje lecz w domu ciągłe echo w garach
    Choć jak domem to nazwać 4 kąty w 4 ścianach
    Brat promotor osiedlowych akcji zaopatrza getto
    Najpierw strzał później 10 lat w celi lekką ręką
    Matka dawno nie żyje jej światło płonie gdzieś na niebie
    Ojciec alkoholik podtrzymywał życie pod sklepem
    Ciągle ubliżał córce ten stary durny frajer
    Co dzień szantażował kazał klękać i łapać za faje
    Świat jest tak sprawiedliwy że dostaniesz w plecy kulkę
    To nieludzkie ziom jak ojciec może szmacić własną córkę
    I gdzie jest całe prawo miała dość życia pod kluczem
    Planowała to od dawna nie mogła od tego uciec
    Przyczaiła się pewnego razu cała roztrzęsiona
    Ktoś wszedł zamknęła oczy coś trzymała w dłoniach
    To jedna sekunda trafiła z kojca do kojca ręce czerwone z żalu
    Zabiła ojca (ojca ojca ojca)
    To nie tak miało być
    To nie tak miało być

    Ref.
    Była chłodna a jej ręce poczerwieniały z żalu
    Ona wciąż tu jest choć już nie zrealizuje planów
    To krwawa rzeka wspomnień spływająca po jej dłoniach
    To nie tak miało być taka nie miała być jej dola ... x2


    2.

    Mógłby przenosić góry ale nie miał nic na starcie
    Przez dziurę w kieszeni bywał często na wokandzie
    Minęło 10 lat w końcu ujrzał światło dzienne
    Jego biznes spadł obwiniał ją o ojca rentę
    Przygarną go ziomek dlaczego zawiał mu wiatr w plecy
    Kiedy jego siostra w celi wciąż ogrzewa się przy świecy
    On ciągle coś kminił i kminił
    Nie spał po nocach
    Jego myśli zaczynały chodzić po najgorszych drogach
    Pod sufitem równo nie miał ranił czerpiąc przyjemności
    Ona ciągle płakała nigdy nie miała ani grama miłości
    Była chłodna może tez znasz to uczucie
    Kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę
    Wyszła pewnym krokiem
    Była szczęśliwa powiew wiatru wymazał parę wspomnień
    On wyszedł za winkla
    Została tylko krew
    Wołał o pomstę
    Ten pieprzony materialista zabił siostrę (siostrę, siostrę, siostrę)

    Ref.
    Była chłodna a jej ręce poczerwieniały z żalu
    Ona wciąż tu jest choć już nie zrealizuje planów
    To krwawa rzeka wspomnień spływająca po jej dłoniach
    To nie tak miało być taka nie miała być jej dola ... x4

    Odpowiedz

  • iwcia2001

    RADA:za mało powietrza bieżesz

    Odpowiedz

Brak komentarzy