sandra9019 – Bądź - sand

287 4 6 15 września 2011

sandal191

46 subskrybentów

myśle o tobie gdy zasypiam z telefonem w dłoni nic przed rozstaniem nas juz nie ochroni nie mozemy sie bronic, te umysly sa daleko setki slow nie powiedzianych brak szczerości ,cos z niczego i jak dawniej nie ma rozmów nocą teraz puste dni z gwiazdami się jednoczą zamkniete na klucz, który zgubil sie gdzies w walce mozesz szukac, lecz nikt go nie odnajdzie twoje serce tez daleko, porzucilo zycia sens bylo milo jednak naszej drogi wlasnie nadszedl kres. musimy sie rozstac, powiedziec parę słów odejsc w swoja strone, by sie spotkac kiedys znów i minąć się - jakbysmy sie nie znali dotknąc umysłami, zamknac w swojej wyobraźni tylko po to by odtwarzac, te krótka chwile mowiles 'jestem z toba' , dzisiaj chyba w to zwatpiłeś. czasem zaluje,ze nie wyszlo inaczej moglismy sie nie poznac, jestem bardzo słabym graczem zagubieni oboje w szarosci dni zyjemy obok siebie, nie czujac nic spogladajac w sąsiadów zasłoniete okna piszemy scenariusze dla nas obojga zastanawiamy sie jak moglo dalej byc bez kontaktu ze sobą chcemy razem dalej isc trzymac sie za rece wsród kwiatów byc na łące lezec w cichym lesie złapac za milosci pnącze bez powodu smiac sie ze starych wspomnien choc niektóre byly złe, nie potrafie ich zapomniec rysuja w moim swiecie czarne kreski wraz ze lzami jednak zycie to nie bajka, nie usłane jest różami tyle razy to mówiłam,znowu błędy popełniając i sie komus powierzyłam, konsekwencje dobrze znając nic juz nie zmienie, nie zmienie,bo nie umiem odejde bardzo szybko, nawet sie nie zorientujesz.

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

8 komentarzy

Brak komentarzy