dużo myślałem o nagraniu kolejnej piosenki, aczkolwiek w tym wszystkim sie pogubiłem i nie do końca wiem czy postępuje w właściwy sposób. Chciałbym wszystkim powiedzieć, że nie ważne kim jesteście, ważne, że tkwi w Was talent bycia dobrym/dobrą piosenkarzem/arką. Jesteśmy obdarowani wieloma talentami. Należy je tylko wykorzystać. Stając się zwykłymi szarymi śpiewakami możemy obudzić w sobie legendarnego smoka i stać się legendami polskiej, jak i światowej piosenki. Pewnego dnia patrząc w oszronione okno spostrzegłem małego ptaszka- konkretnie koliberka ważącego zaledwie 44 gramy. Koliber ten uświadomił mi, że jest coś więcej niż duży rozmiar, czy inne takie. Postanowiłem odnaleźć drogę własnego ja i zacząłem żyć w zgodzie z naturą, jednocześnie przyjmując postawę franciszkanizmu jak i sztuki shao lin. Mnisi uświadamiają nam jak silnym organizmem dysponuje człowiek i jak pod wpływem konsekwencji, determinacji możemy osiągnąć kontrolę nad własnym sobą. Żyjmy w pokoju i konsekwencji. P.S Niektóre baby powinny zająć się kuchnią, a nie śpiewaniem. My znamy się mocno na muzyce i siedzimy w tym od lat. PS. Piosenkę dedykujemy dla Mariana Pazury za trafne typowanie.