PL cover L. Cohen – MEGO ŻYCIA BAŚŃ ( In My Secret Life)

112 6 6 5 maja 2017

tradycja Plus

724 subskrybentów

Nie mogłam sobie odmówić zaśpiewania do innego tekstu do którego śpiewał Paweł Orkisz https://youtu.be/7kAEDip6rgM a który poznałam tutaj na portalu w pięknym wykonaniu Mirka http://ising.pl/nagranie/4142e3o678,Leonard_Cohen-Gdzies_na_serca_dnie

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

16 komentarzy

  • marek1963 Plus

    Swietne wykonanie!!!!Pozdrawiam serdecznie!!

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • anielasolawa Plus

    Piękne wykonanie , Małgosiu ❤ Pozdrawiam ❤

    +1 Odpowiedz Ocena 6/6

  • dziadeklew

    Świetne wykonanie 🙂🙂miło słyszeć znowu Cię i 🎵🎵 ta🙂🙂

    +1 Odpowiedz Ocena 6/6

  • waniliowysen

    Ja zdecydowanie wolę ten tekst...i mało mnie to obchodzi, że jest męski 😊😊
    Z przyjemnością wysłuchałam Gosiu 😘😘

    +2 Odpowiedz Ocena 6/6

  • jolala

    Piękny tekst....mnie nieznany. Słucham z zapartym tchem. Piękna pieśń tęsknoty...cudowna ❤
    Brawa wielkie Gosiu !!!! Miło było poznać inną wersję u Ciebie 🙂🙂

    +2 Odpowiedz Ocena 6/6

    • tradycja Plus

      @jolala Miło mi Jolu, tekst typowo męski, ale nie chciałam zmieniać...ten który znalazłaś bardziej uniwersalny do zmian. Ja również dziękuję za zapoznanie z innym tekstem i dodanie tego podkładu🙂🙂

      +1 Odpowiedz

    • jolala

      @tradycja Cała przyjemność po mojej stronie Gosiu 🙂🙂

      +2 Odpowiedz

    • tradycja Plus

      @jolala 😘😘

      +1 Odpowiedz

  • tradycja Plus

    Znów widziałem cię dzisiaj
    przemknęłaś jak wiatr
    i jednak przeszłość to wciąż
    mój świat
    Bardzo ciebie mi brak
    i tęsknota aż rwie
    I wciąż kocham się z Tobą
    gdzieś na serca dnie

    Umiem śmiać się przez łzy
    Oszukuję i gram
    I robię co robić muszę
    by trwać
    Ale wiem już co złe
    i wiem co słuszne jest
    i umarłbym za prawdę
    gdzieś na serca dnie

    Lecz nie, lecz nie, mój bracie,
    siostrzyczko, trzymaj się.
    rozkazy już dotarły.
    Przejdę jakoś przez ten ranek
    przejdę przez tę noc.
    Dotrę aż do granic
    aż na serca dno

    Jeśli spojrzeć przez papier
    to płakać się chce
    bo nie dba nikt czy to życie
    czy już nie
    Ale diler chce byś myślał
    tylko czerń lub biel
    To, na szczęście, nie tak proste
    gdzieś na serca dnie

    Zaciskam zęby
    i kupuję bez skarg
    wszystkie zbędne nowości
    mądrość starą jak świat
    Ale wciąż jestem sam
    Bryła lodu we mgle
    Zatłoczona, lecz zimna
    gdzieś na serca dnie

    +1 Odpowiedz

Brak komentarzy