Hey – Moja i twoja nadzieja

49 0 0 22 maja 2013

pawinci

10 subskrybentów

przypomina mi to nagranie wielką powódź na terenach Małopolski a zwłaszcza okolice Nowego Sącza i Muszyny . Dlatego aby uwiecznić tamte dni namalowałem swoje spojrzenie na Muszynę, a teraz miło wspominam Nowy Sącz gdzie zziębnietego i niewyspanego po mordeczej jeżdzie w upał a potem deszcz na rowerze do Popradu na Słowacji i jeszcze na dodatek z obfitym bagażem i kotką Kają na przedzie pozwolono mi skorzystać z dobrodziejstw elektrycznych na Stacji i dalej kontynuowałem powrót przze Kraków , ale już nie tak miły bo tam nie uwidisz wolnego gniazdka aby podładować komórkę lub zagrzać wodę w czajniku podtrzymującym ciepło i to z bardzo krótkim przewodem który po nagrzaniu służył jak super termofor - dla zziębnietego turysty.

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

0 komentarzy

Brak komentarzy