Monika Brodka – Miałeś być

121 0 6 11 stycznia 2011

nba87

9 subskrybentów

Może jedna noc, może dwie Prześpię się, przejdzie gniew Gniew na tą bezczynność Na to zmartwienie, wieczne zmęczenie Życie między palcami ucieka Człowiek goni człowieka A ja stoje w miejscu i się obracam Ciągle pamięcią zawracam Cóż mi z tego myślenia? Nie oczyści mi to sumienia Bezsens w każdej tej myśli Może znów coś mi się przyśni... Rano budzę się taki szczęśliwy W barwnych snach znów dziś byłem Jakiś dom, obcy jacyś ludzie Mogę żyć w tej obłudzie? Miłość jest wciąż podporą Ucieczką przed tym co w koło Choć koszmar przeplata spełnienie Warto być w piekle, by potem znów móc być... w niebie

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

2 komentarze

Brak komentarzy