Mateusz Ziółko – W płomieniach

397 0 6 27 stycznia 2017

jarkoitaliano

44 subskrybentów

Pozdrawiam 🙂 Chcę, wrócić na front Choć nasz największy wróg, to ja Płacę za błąd Gdzieś, daleko stąd Gdy próbowałem kilku innych serc A ty, byłaś tu wciąż Po ciuchu odliczałaś dni Czekając na najmniejszy znak Dopiero dziś rozumiem Dziś tak bardzo chcę Słyszeć cię znów – odbieraj! Widzieć cię znów – otwieraj! Widzę cię tu – w płomieniach Sięgam ust I wszytko gra miarowy puls Ale miłości nie ma już Dom, ten który znam Na moich oczach płonie ogniem zmian A ja z samego dna Tak rozpaczliwie resztą sił Krwawiącym sercem wołam cię Dopiero dziś rozumiem Dziś tak bardzo chcę Słyszeć cię znów – odbieraj! Widzieć cię znów – otwieraj! Widzę cię tu – w płomieniach Sięgam ust I wszytko gra miarowy puls Ale miłości nie ma już A gdyby jeszcze dało się zawrócić Zdążyć na czas I móc, i móc Słyszeć cię znów – odbieraj! Widzieć cię znów – otwieraj! Widzę cię tu – w płomieniach Sięgam ust I wszytko gra miarowy puls Ale miłości nie ma już

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

2 komentarze

Brak komentarzy