Mandacik ft. Zenek Martyniuk - Łobuzy
Takie tango - Budka Suflera
Jesus to a child - George Michael
Dwa okna 1933 - arco
Bosy Pastuszek - Fasolki
Z Tobą chcę oglądać świat - Zbigniew Wodecki
Ale to już było - Maryla Rodowicz
Mori - Dawid Podsiadło
Mario, czy już wiesz? feat. Kuba Badach (Mary Did You Know?) - TGD
Drobna zabawa - Magiera feat. Sobel
Cisza jak ta (piano) - Budka Suflera
Życie to są chwile - Akcent
Freddie Mercury – Too Much Love Will Kill You
444
36
24 listopada 2015


Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!
96 komentarzy
jolkajolkapamietasz
+1 Odpowiedz Ocena 5/6
olapluto
+1 Odpowiedz Ocena 6/6
rafalaniszewski
Odpowiedz
olapluto
Odpowiedz
lubasza
+1 Odpowiedz Ocena 6/6
rafalaniszewski
Odpowiedz
asiorex87
+1 Odpowiedz Ocena 6/6
rafalaniszewski
+1 Odpowiedz
asiorex87
+1 Odpowiedz
nowinski Plus
+1 Odpowiedz
asiorex87
Odpowiedz
nowinski Plus
+1 Odpowiedz Ocena 6/6
patrycjas96
+1 Odpowiedz
ares2014
jestem pod wrażeniem ...............
ciarki przechodzą
+1 Odpowiedz Ocena 6/6
novami
+1 Odpowiedz Ocena 6/6
rafalaniszewski
Odpowiedz
krisso17
+1 Odpowiedz Ocena 6/6
rafalaniszewski
Odpowiedz
mesmeryzm
+1 Odpowiedz Ocena 6/6
milka1000
i je wykorzystujesz. Brawo, brawo....
+1 Odpowiedz Ocena 6/6
rafalaniszewski
Odpowiedz
sercegorace
+1 Odpowiedz Ocena 6/6
rafalaniszewski
Odpowiedz
vitalogy
+1 Odpowiedz
rafalaniszewski
Odpowiedz
danaband Plus
Świetny wokalista o niespotykanie charyzmatycznej osobowości
i wspaniałym głosie!! Piękny hołd Rafale oddałeś Freddiemu,
przypominając tę cudną rockową balladę. Wikipedia rzeczywiście
jako twórcę i pierwszego wykonawcę tego utworu, podają Briana Maya,
pochodzącego z jego solowego albumu pt. Back to the Light (1992).
Mercury zabłysnął swoją wersją w Albumie z 1995r. Ale kto to wie.
jaka była prawda? Nie mniej jednak wczułeś się w tekst,
opisujący odczucia Maya w trakcie rozwodu i wyborze pomiędzy
dwiema kobietami. Pozdrawiam
Odpowiedz Ocena 6/6
rafalaniszewski
Odpowiedz
eejty
Odpowiedz
rafalaniszewski
Odpowiedz
rafalaniszewski
Odpowiedz
rafalaniszewski
Odpowiedz
Brak komentarzy