Król Lew – Miłość rośnie wokół nas

292 5 5 12 września 2015

emiiila

87 subskrybentów

".... w spokojną jasną noc" 🙂

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

8 komentarzy

  • emiiila

    Dziękuję🙂🙂

    Odpowiedz

  • radekradek

    Kapitalnie!

    Odpowiedz

  • arisen

    Bardzo podoba mi się jak dotykasz dźwięków w refrenach, a nie je od razu z pewną głośnością atakujesz, koloryzujesz barwą, przy czym ta kolorystyka, już pomijając że świadoma, to w odpowiednich emocjonalnie i wokalnie proporcjach, i tak słyszymy odcienie jasnej, matowej (niestety , cholerny kundlowaty mikrofon który będę wypominał.. wybacz..), ciepłej z domieszką powietrza, a więc zmiksowanym głosem. Co więcej wręcz detalicznie zaśpiewane wszelkie pośrednie melodii melizmaty z dobrym odwzorowaniem na pięciolinii, no to jest dobre śpiewanie, na czuja, a nie wyłącznie przerysowywanie melodii "jaką autor miał na myśli", tutaj średnia dźwięków intonacji jest pozytywna, tam miejscami coś niedomaga, ale towarzyszy emocja która podbija, więc słuchacz nawet tego nie powinien odczuć. Jest tez przykład gdzie zaśpiewana emocja pochodzi z całego Twojego ciała, a więc mimiki ust, uśmiechu, pogardy, smutku, zdziwienia, czy innych podobnych, a nie wyłącznie wyśpiewane słowo, to się tez czuje, i to świadczy o tej świadomości emocji nawet bajkowej, bez znaczenia. 🙂🙂
    Słuchać że było to zaśpiewane z pasją i na poważnie jak ja to nazywam, w ramach predyspozycji wokalnych tamtego dnia. Tutaj znowu nawet nie słychać przez ten mikrofon, że śpiewasz do do przodu, tak dźwięk jest naszprycowany matowością, jakby kto zabrał z pasma tego głosu górki, a przecież to właśnie w nich i dzięki nim głos nabiera wyrazistości, naturalności, tymczasem tutaj jest jej mało, ma się tym samym niedosyt Twojego głosu, nie słyszy się w całości tej barwy i jej składowych.
    Zabrakło mi wokalnie takim kropek na i, co by np, wspomogły , rozluźniły dynamikę głośności,
    długie dźwięki dość skromnie zaatakowane, jeśli w ogóle usłyszałem tam atack na dźwięk.
    nie oddalaj się od mikrofonu dopóki nie skończysz śpiewać ostatniej zgłoski wyrazu - i tutaj znowu, korygowanie odległości jak najbardziej wskazane, nakreślanie własnej linii dynamiki, ale nie bardzo ma to sens w przypadku źle dobranych / ustawionych, raz - poziomów nagrywanego sygnału z efektem zbliżeniowym włącznie, dwa; jakością z jaką ten mikrofon traktuje ten dźwięk w więc Twój głos, z zatraconych, niepodkreślonym lub słabo rezonansem Twojego głosu , na drodze oddalania , zgubi cały alfabet.. 🙁🙁 tych końcówek wyrazów, więc lepiej nie ryzykować, i obrać stałą ale stabilną dla sygnału porcję głosu który trafi do kapsuły tego mikrofonu i ją przemieli w nieznanej dla śpiewającego formie.. paradoks, ale tak firmy traktują klientów, w tym segmencie, tak wysoko cenionego typu mikrofonów, tutaj na usb, który z linii produkcyjnej miał trafić do konkretnego odbiorcy pracującego głosem ale mówionym, stylem domowy radiowiec, broadcaster, lektor amator, ale nie dobry śpiewający szukający coraz to więcej i któremu zależy by słyszeć swój głos w miarę dobrej jakości.. 🙂🙂

    +1 Odpowiedz

  • wiolaplomien

    Ekstra

    +1 Odpowiedz Ocena 5/6

  • jujka2005

    Cudeńko

    +1 Odpowiedz Ocena 6/6

  • misterkicia1

    pięknie 🙂🙂

    +1 Odpowiedz

  • natalikoo

    Ładnie. 🙂🙂

    +1 Odpowiedz Ocena 6/6

  • agatakluba

    Ładny głos 😉😉

    +1 Odpowiedz Ocena 3/6

Brak komentarzy