Nie o uśmiech mi chodzi, bo się śmiałaś nieraz,
Ale o to co kiedyś otworzyło się w nas.
Coś co przyszło tak szybko i przeszło jak wiatr,
Czego właśnie najbardziej mi brak.
Przychodziłem co wieczór posłuchać Twych płyt,
O miłości w ogóle nie mówiliśmy nic.
Wyjechałaś tak nagle, cichutko jak mysz,
Zostawiłaś swój adres i list.
Ref. W taką ciszę wszystkie gwiazdy na niebie wyliczę,
Ciebie wołam, ale cisza i pustka dookoła.
Jesteś moim aniołem, miłością bez dna,
Jesteś moją boginią, którą widzę co dnia.
Jakże długo mam czekać, jak prosić Cię mam,
Każesz trwać w niepewności, więc trwam.
Ref. W taką ciszę wszystkie gwiazdy na niebie wyliczę,
Ciebie wołam, ale cisza i pustka dookoła.
Choć dostaję Twe listy i zdjęć pare mam,
Żyję jak grzeszny anioł w tłumie ludzi, lecz sam.
Jeszcze tli się nadzieja, że spotkamy się znów,
Do księżyca się śmiejąc przywołuję Cię - wróć!
Pozdrawiam wszystkich odwiedzajacych 😉))))))))
Karaoke nr 1 w Polsce
Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!
11 komentarzy
krzyschrzanowski
Chciałbym powiedzieć....Ola Ola...Ola.....Oleńka....Oluńka........
Jak to jest DOBRZE,że Mirek miał takie wspaniałe piosenki, które nigdy nie znikną...zawsze będą " na czasie"...
Twoje wykonanie ...jak ten poranny wietrzyk....świeży , delikatny...niosący radość budzącego się dnia.....
Wiesz Olu.....dziś mam piękny wieczór......Dziękuję Tobie i serdecznie Ciebie pozdrawiam-Krzysztof ps....a Twój opis TRAFIONY
Odpowiedz Ocena 6/6
krzysiak
Odpowiedz Ocena 6/6
adii17
Odpowiedz Ocena 6/6
bozalb
Odpowiedz Ocena 6/6
tarat
Odpowiedz Ocena 6/6
nutkamaria
Odpowiedz Ocena 6/6
rubin196531
Odpowiedz
dziadeklew
pozdrawiam serdecznie
Odpowiedz Ocena 6/6
Brak komentarzy