Myslovitz – Dla Ciebie

236 1 6 18 marca 2012

husar94

1 subskrybent

Wiem że nie wyszło ale dodałem😉 do bani wiec nie boje sie krytyki;D

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

6 komentarzy

  • kubalipa2001

    jak nie wyszło jak wyszło

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • beybe1992

    No tu już jest lepiej🙂🙂 Nie Przeciągaj końcówek😛😛 tzn. "staaaaaaaać" 😃😃 i odwago kolego bo ładny głos🙂🙂

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • agatasv

    Zajefajna interpretacja 🙂🙂nic tylko glos do spiewania 🙂🙂

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • radijko

    boski głos!!

    Odpowiedz

  • radijko

    Czadowo
    zapraszam do mnie

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • sandragroszewska

    Proszę , uważnie przeczytaj ten list to nie są żarty ! Ten list przeszedł już Polskę ,aż 200 razy . Ludzie którzy nie przeczytali listu a dostali lub przerwali spotkało wielkie nie szczęście . Chcesz dowodu ? Maria Maibal nie przeczytała listu została pozbawiona życia chociaż była niewinna. Janek Sztoch przerwał czytanie listu w ciągu czterech dni zmarł na dotąd niewyjaśnioną chorobę ! Starczy dowodów -teraz wczytaj się w list- . Dawno temu żyła rodzina mająca kupę kasy ! Pewnego dnia ojciec dostał wiadomość o nowej pracy w Malborku.Pomyślnie wyprowadzili się z Polski do obcego miasta.Po wynajęciu mieszkania matka coś podejrzewała ,ponieważ dostali dom za free.A właściciel zmarł na zawał serca chociaż na nic nie był chory sąsiedzi mówili ,że ten dom straszy ! Na noc rodzice ucałowali dzieci na dobranoc.Matka wstała rano powitać dzieci w nowym domu . Odkryła pościel ,a w niej same prochy i list ,,Ha ha ha ... Było tu nie mieszkać zły pech ,Duch'' mamo ratuj ! '' .Już 20 lat dzieci nadal są szukane przez najlepszych detektywów.Rodzice po tej sytuacji wyprowadzili się do Polski zmarli na sen ,w którym śniły im się ich dzieci i duch zarzynające ich małe główki.
    Masz 24godz na rozesłanie twego do 5 osób inaczej pech przejdzie na ciebie kto wie może to też będzie twoja historia (ale żebyś nie miał/miała pecha roześlij to do tych osób błagam

    Odpowiedz

Brak komentarzy