Singiel przewodni do najnowszego filmu z serii bondowskiej zatytułowanej „Nie czas umierać". Tę czterominutową balladę napisała Billie Eilish i jej brat Finneas O'Connell. Sam Finneas tak oto komentuje kulisy powstania utworu: „No Time To Die napisaliśmy w autobusie w trakcie trasy, a precyzyjnie mówiąc, leżąc w autobusowych łóżkach. Otrzymaliśmy 20 pierwszych stron scenariusza. Wydaje mi się, że odnoszą się do momentu filmu, w którym pojawia się piosenka. W taki sposób rozpoczynają się wszystkie filmy bondowskie. A zatem, przeczytaliśmy te 20 stron, które oczywiście były niesamowite. Złapaliśmy od razu właściwy kierunek, wgląd w to, gdzie ona się pojawi i brzmienie. Tak o wiele łatwiej napisać piosenkę, niż na podstawie całego filmu bądź w całkowitym oderwaniu od niego. Napisaliśmy z Billie piosenkę, nagraliśmy demo, wysłaliśmy do produkcji i skończyliśmy w Londynie z Hansem Zimmerem, tworzącym orkiestrową aranżację z Johnnym Marrem z The Smiths”.

Utwór Lewisa Capaldi, który znalazł się na albumie zatytułowanym „Divinely Uninspired To a Hellish Extent (Extended Edition)”. Lewis w nieco przewrotny sposób skomentował ją na swoim Instagramie: „Serio, jedna z najbardziej osobistych piosenek jakie napisałem. Ta piosenka wiele dla mnie znaczy, ale będzie znaczyła jeszcze więcej jeżeli odniesie sukces". Utwór opowiada o zmaganiu się z rozpadem związku i towarzyszącymi temu emocjami.

Trzeci utwór wydany przez Kaśkę Sochacką, po wydanej w 2017 roku piosence „Trochę Tu Pusto” oraz drugim singlu pod tytułem „Zachody”. Muzykę do utworu napisała sama Kaśka Sochacka, tekst jest zaś efektem współpracy artystki z autorką tekstów Agatą Trafalską, współautorką między innymi utworu Ani Dąbrowskiej „Bawię Się Świetnie”, czy „Wkręceni (High Life)” Dody.