Dwa Sławy
Radosny i Astek to naprawdę czaderskie ziomy, a Dwa Sławy to najlepszy prawilny projekt jaki ujrzał światło dzienne odkąd zakończył się Adwent. Duet DS zawiązano pięknego wiosennego popołudnia roku 2006, kiedy to Radosław, zajrzawszy do swojego kajetu, skonfrontował swoje niewykorzystane nigdy teksty z bitami Jarosława, które niechciane zalegały w czeluściach jego (szkoda że nie M)PC. Chłopcy postanowili odgrzać je na jednej patelni i przyciąć przy tym jakiś porządny hajs, dlatego wybór padł właśnie na 16 Wersów.
Radosny i Astek to naprawdę czaderskie ziomy, a Dwa Sławy to najlepszy prawilny projekt jaki ujrzał światło dzienne odkąd zakończył się Adwent. Duet DS zawiązano pięknego wiosennego popołudnia roku 2006, kiedy to Radosław, zajrzawszy do swojego kajetu, skonfrontował swoje niewykorzystane nigdy teksty z bitami Jarosława, które niechciane zalegały w czeluściach jego (szkoda że nie M)PC. Chłopcy postanowili odgrzać je na jednej patelni i przyciąć przy tym jakiś porządny hajs, dlatego wybór padł właśnie na 16 Wersów.
Ta dość zawiła opowieść w sposób wręcz idealny obrazuje zawiłości i trudy z jakimi Sławy musieli się zmierzyć nim w końcu udało im wbić się na piedestał polskiej muzyki rapowanej. Niemniej jednak, ową dość zawiłą historię można przedstawić w telegraficznym skrócie, który
prezentuje się następująco: Uśpione Miasto + UstinstrumentaliX = Dwa Sławy. A zatem jeśli undergound znowu wrukfia Was, wiecie już po kogo dzwonić, elo!