Zastanawiam się od lat, irytując tym r odzinę
Czy to, że się kręci świat,
Jakąkolwiek ma przyczynę
Co go co dzień wprawia w ruch,
Czy jakiś duch, czy anioł stróż
Czy po prostu, tak jest i już
To tak jest i już
To tak jest i już
To tak jest i już
I już
To tak jest i już
To tak jest i już
Czy to tak jest i już
I już
A filozofów ilu chcesz,
A każdy swoją ma odpowiedź
I chciałby wszystkim, tobie też,
Ją zainstalować w głowie
A nie dowierzam i tym stąd,
Ani tym zza siedmiu mórz
I choć to może błąd, to tak jest i już
To tak jest i już
To tak jest i już
To tak jest i już
I już
To tak jest i już
To tak jest i już
Czy to tak jest i już
I już
A mówią, że nie można tak
Wciąż wytłumaczyć ktoś się stara
Że ten cały wiary brak
To też właściwie jakby wiara
Potem chłodem wieje, a
Wkrótce chłód przechodzi w mróz
Kto te strony zna, wie, tu tak jest i już
Potem chłodem wieje, a
Wkrótce chłód przechodzi w mróz
Kto te strony zna, wie, tu tak jest i już
To tak jest i już