Ja zdawałem z his muz w 2008r
W sumie w tamtym roku zdawało w Białymstoku 16 osób, z czego 2 nie uczyły się w średniej szkole muzycznej (w tym ja). Za pierwszym razem nie zdałem, ale mój rocznik miał poprawkę w sierpniu, więc poszedłem na korki do dobrej nauczycielki. W 1,5 miesiąca przerobiłem 6 letni materiał (prawie każdego dnia po 2-3 godz zajęć + nauka w domu). Na zajęciach u tej babki jak rozwiązywałem arkusze z poprzednich lat, to miałem tak ok 70-80%, ale już na poprawce niestety 48
🙁 stres... wiecie jak to jest... zapomniałem odp na najprostsze pytania... np był podany pewien kompozytor, był podkład muzyczny i fragment partytury i musiałem napisać co to za motyw (a w his muz występują tylko 3 takie motywy - więc jednak stres robi swoje...)
Jeżeli zdajesz sam w szkole, to jesteś jedyny w tej sali, ale jeżeli ktoś oprócz ciebie zdaje, to jest więcej osób
😉
Musisz na taką maturę wziąć z sobą discmana, bo oni dają Ci płytkę na której masz kilka utworów.
A co do wiedzy o tańcu, to miałem w swojej szkole estradowej zajęcia z tego, i potem w domu rozwiązywałem arkusze - ale ogólnie to nie polecam...