Moim zdaniem Piotr Kupicha ma głos bardzo zmanieryzowany. Jednakże ta właśnie maniera przyczyniła się do tego, że jest bardzo charakterystyczny i zapamiętywalny. Co prawda słychać, że jest nosowo i w każdym kawałku zachowana jest podobna stylistyka i osnowa ozdobnikowa ( te ahuuu i ajajaj itp), ale jak widać wyszło mu to na dobrze. Z drugiej strony trzeba przyznać, że ma naprawdę niezłą skalę i mocno skompresowany głos 🙂
To, że ktoś dużo osiągnął nie oznacza, że jest dobry... W showbiznesie mamy mnóstwo przykładów 🙂
Rzeczywiście, głos Kupichy jest przeokropnie męczący. Nie wiem, czy miał kiedykolwiek jakiegoś nauczyciela, czy ćwiczył emisję - oczywiście po fakcie, kiedy zdecydował się na śpiewanie w taki sposób (bo sam kiedyś powiedział, że to nie jest jego naturalny głos). Takie ciśnięcie (toaletowe 😛) na siłę, w ogóle jakiekolwiek nienaturalne śpiewanie może zaszkodzić gardłu... Jestem na nie.
(A połączenie jego głosu, "anonono" w każdej piosence i pomarańczy z pustej szklanki jest dla mnie żenadą do potęgi!)
Nowy tydzień to nowe piosenki do śpiewania na iSing. Tym razem wśród nich znajdziecie emocjonalną piosenkę Kaśki Sochackiej, nowy singiel Lanberry oraz przebojowy kawałek disco polo grupy Kordian.