Konto usunięte
10 lipca 2011 o 17:00
Zgłoś do moderacji
Cytuj
mikrofon to zaledwie JEDEN z wielu czynników mających wpływ na jakość..
ale .... !!!!!
w wypadku isingowej "nagrywarki ..".... wydanie nawet kilkudziesięciu tysiecy PLN na sprzęt.. zmieni NIEWIELE w jakości nagrania..
już nie wspomne o tym ze zakupy mikrofonów nawet za 100-200 zł..(zwłaszcza w sklepach dla nie idiotów i podobnych) i podpinanie ich pod lapka.. to ydyjotyzm ..
a tak na marginesie.. dość ciekawe jest.. ze w 90% przypadków.. pytania dotyczące mikrofonu.. podłączania .. jakości itp .. zadają hmm "śpiewający inaczej"... naprawde sadzą ze sitko za kilka tysięcy .. nauczy ich spiewać ?..
a co do nagrywania instrumentów..
nagrywa sie je za pomoca przetworników.. no moooże poza kilkoma wypadkami.. (harfa... perkusja... skrzypce... itp)
Konto usunięte
10 lipca 2011 o 17:03
Zgłoś do moderacji
Cytuj
jeśli ktoś traktuje śpiew (tu.. czy gdzie indziej) jako zabawe.. po co inwestować..
natomiast jeśli jako pasje (co deklaruje kolosalna większość na profilach).. cóż
w pasje NALEŻY inwestowac..
nie tylko pieniądze.. ale i czas na zdobycie WIEDZY.. doświadczenia.. ćwiczenie itp ..
10 lipca 2011 o 17:14
Zgłoś do moderacji
Cytuj
taa, dzięki Makolek, podbudowałeś mnie niesamowicie swoją aluzją!
😃
w sprzęt za parę tysi nie będę inwestować. Co innego, jakbym uważała się za profesjonalistkę ;]
w każdym razie nawet jeśli traktuję to jako pasję, to i tak mnie jakość działa mi na nerwy.
A instrumenty to gitara, ewentualnie klawisze.
`Panta rhei kai ouden menei...`
Konto usunięte
10 lipca 2011 o 17:16
Zgłoś do moderacji
Cytuj
ditara.. dokupić przetwornik..
klawisze.. połączyć kabelkiem..
a jesli PASJA.. jak piszesz..
KUPIĆ interfejs audio (200 - 600 zł)
a POTEM mikrofon
12 lipca 2011 o 18:32
Zgłoś do moderacji
Cytuj
Oo! Dzięki ;]
`Panta rhei kai ouden menei...`