Konto usunięte
27 grudnia 2009 o 21:12
Zgłoś do moderacji
Cytuj
8 oktawowa skale glosu ma z tego co mi wiadomo Urszula Dudziak, a 8 oktaw to prawie caly fortepian. Mozliwe. Ale tego rzeczywiscie spiewem sie nie da nazwac, takim czyms to sobie gardlo mozna zedrzec, bo to na bank z przepony nie bylo. Z tego co slysze, rzecz jasna. A jak ktos chce spiewac, bron boze nie doradzam probowac tak wysoko spiewac, mozna nawet stracic glos. Cwiczenia na rozciagniecie skali wykonywane w nieodpowiedniej skali moga spowodowac uszkodzenie strun glosowych i powstawanie guzkow, a tym bardziej takie spiewanie ,,na chama''. Raczej nie wroze kariery, a bron boze do opery bym nie wcisnela.
1 stycznia 2010 o 21:41
Zgłoś do moderacji
Cytuj
G2 to nie będzie bas, tylko baryton raczej. Bo to są dźwięki w notacji naukowej. W notacji "muzycznej" to będzie G (czyli drugie G pod środkowym C; oktawa wielka)
Fortepian ma 7 oktaw i tercję wielką. Czyli ona ma skalę większą niż fortepian.
Poza tym, ja tam się nie znam, ale wydaje mi się, że nie można stracić głosu od czegoś takiego, ponieważ ona śpiewa rejestrem gwizdkowym. Oczywiście, żeby zaśpiewać G10 pewnie musiała się mocno wysilić i na pewno nie było to zdrowe, ale ona nie robi tego codziennie chyba (tylko raz, żeby pobić rekord).
ezoteryka kobieta, 36
Nagrań: 7, Postów: 1153
23 stycznia 2010 o 19:31
Zgłoś do moderacji
Cytuj
No tak,bo najwazniejsze jest zeby bylo o kims slychac... <żal>
Jak mozesz porownywac brazylijska piosenkarke do amerykanskiej,ktorej matka byla diva operowa? Oczywiscie,ze miala latwiej. Co nie znaczy,ze obie nie moga byc fenomenem na skale swiatowa. Bo moga i sa.
Juz kolejny raz czytam Twa wypowiedz,ktorej glownym przeslaniem jest: "Pokaz sie,pokaz sie".
Nie na tym rzecz polega i za ładna buzie Grammy nie dostaniesz. Bo i osobowosc sie liczy.
Finish.
16 marca 2010 o 12:11
Zgłoś do moderacji
Cytuj
do opery jak najbardziej
ale to trochę dziwne no ale cóż są ludzie i kosmici