jak wygląda pre casting ?

Ja też byłam we Wrocławiu i miałam ze sobą podkład i czekam na telefon

karolinakaluzynska pisze:

stokrotka697 pisze:Ja też byłam we Wrocławiu i miałam ze sobą podkład i czekam na telefon

I jak to wszystko wyglądało ?

Na miejscu przed hotelem byłam już po 7 rano, byłą kolejka, ale nie aż taka wielka. Około 9 wyszła babka i rozdawała formularze do wypełnienia. Były tam m.in pytania : Czym się zajmujesz jakie masz pasje ; Jakie masz największe osiągnięcia : Od kiedy śpiewasz czy masz jakies sukcesy w konkursach : Którego z jurorów najbardziej się boisz i którego zdanie cenisz sobie najbardziej : Co byś zrobiła gdybyś wygrała 100 tysięcy złotych : Jaką piosenkę dziś zaśpiewasz : Skąd dowiedziałeś się o castingu i na końcu było trzeba wymienić 5 piosenek, które znasz i będziesz w stanie zaspiewać gdy dostaniesz się do Warszawy. Po wypełnieniu formularzu zaczęli wpuszczać do środka grupami, szło to wolno. W środku podchodziłaś do takiego stołu po numerek, potem robili Ci zdjęcie na tle "must be the music", potem szło się do wyznaczonej sali i czekało na swój numerek. Ogólnie ze staniem od rana w kolejce i czekaniem aż żaśpiewam zajęło mi to około 4 godziny. Komisja baardzo miła, wprowadzili fajną atmosferę, odstresowałam się. Długo ze mną rozmawiali, wypytywali o wszystko. Podziwiali, że jestem młodą mamą i mężatką. Dałam kolesiowi pendriva z podkładem powiedziałam co ma puścić i żaśpiewałam. Podziękowali i kazali czekać na telefon do 5 czerwca. Ogólnie było fajnie i nie żałuję, że poszłam 🙂

Ja byłam na tym samym precastingu i było tak jak chery to pisała ja z tamtąd wyszłam o 15.00 a przyjechałam po 10.00

stokrotka697 pisze:

I też nie żałuję że spróbowałam swoich sił.

I bardzo dobrze, trzeba próbować swoich sił i spełniać marzenia 🙂

Ja wysłalem wideo i po jakimś miesiącu zadzwonili 🙂