Posty

Wspomnienia z wakacji 2019

Obraz
Jakiś czas temu skończyły się wakacje. Chciałabym tylko krótko opisać jak je spędziliśmy. Najpierw byliśmy w domku nad jeziorem i dużo leniuchowaliśmy. Cudowne zdjęcie 😍↑ Potem byliśmy w górach. Tam spędziliśmy czas całkiem aktywnie. Jeszcze fotka z samochodu ↓: Trochę rzadko zaglądam do tego bloga. Brakuje mi czasu i trochę inspiracji. Jednak mam nadzieję, że w przyszłości będzie się więcej działo (pozytywnego). Mam nadzieję, że na razie te zdjątka wystarczą. Pozdrawiam 😊. 💙💙💙

Sylwester z Miśkiem 2018/2019

Obraz
Już długo sobie myślałam, że będziemy siedzieć z Miśkiem w łazience podczas Sylwestra. Jednak nie musieliśmy. Kiedy zaczęły strzelać fajerwerki jeszcze wcześnie wieczorem, Misiek oczywiście się bał. Na początku szczekał, potem jednak zaczął naprawdę się bać. Biło mu mocno serduszko i bardzo się trząsł. Musieliśmy go przytulać, uspokajać i głaskać. Postanowiliśmy jak najszybciej pójść do rodziny. (Misiek przed wyjściem ↓) Kiedy byliśmy już na miejscu, z Miśkiem było o wiele lepiej. Nie trząsł się, tylko najwyżej szczekał. Całkiem się zdziwiłam, bo naprawdę się spodziewałam typowego sylwestra z psem - siedzenia z nim w łazience. Jak dla mnie, Misiek naprawdę dobrze to zniósł. Może trochę późno, ale Szczęśliwego Nowego Roku! 💕 💙💙💙

Misiek podczas Świąt 2018

Obraz
Na specjalne okazje, Misiek dostał czarno-biały krawat. Święta Bożego Narodzenia były właśnie tą pierwszą, aby go założyć. Oczywiście kiedy Miśkowi go założyliśmy, nie za bardzo mu się to podobało. Próbował sięgnąć ten krawat zębami, a kiedy już mu się udawało, gryzł go. Potem już całkiem do niego się przyzwyczaił, ale czasami jeszcze próbuje go "gonić". Tak Misiek wygląda w tym krawacie ↓: Postanowiliśmy kupić Miśkowi na święta w prezencie gumową świnkę, którą jak się naciśnie wydaje chrumkający odgłos. Wpadliśmy też na pomysł zapakowania jej w pudełko. Wzięłam jakieś kartonowe pudełko i okleiłam je w świąteczny papier. Po oklejeniu pudełka, schowałam do niego świnkę. Prezent dla Miśka był gotowy. Święta się zaczęły. Misiek dostał także w prezencie piszczącą gumową piłkę, która wygląda jak Święty Mikołaj. Mopsik próbował się nią bawić, ale jest trochę za duża na jego mordkę. Kiedy próbuje ją ugryźć, ale okazuje się za duża, Misiek zaczyna szczekać. Może ta

Pierwsze urodziny Miśka

Obraz
Jak pisałam w swoim pierwszym poście na tym blogu, Misiek urodził się 22 listopada 2017 r. Więc w 2018 r. obchodził swoje pierwsze urodziny. Był to czwartek. Zaraz po szkole, razem z mamą i Miśkiem poszliśmy do sklepu zoologicznego, żeby kupić mu prezent. Postanowiłyśmy kupić Miśkowi sznurek do gryzienia oraz małą piłkę. Wyglądają tak ↓: W tej chwili są już w trochę gorszym stanie niż kiedy były kupowane 😅. 💙💙💙

Misiek podczas wakacji + wiosenne spacery

Obraz
Misiek zaczął chodzić na spacerki tak naprawdę na początku wiosny. Wiosna tego roku była bardzo ładna, zrobiłam więc parę zdjęć podczas spacerowania w Myślęcinku: To jeden z filmików ze spaceru przed blokiem ↓: Na początku podczas podróżowania samochodem Misiek zachowywał się spokojnie, jednak od pewnego czasu źle to znosi. Głośno szczeka i próbuje się rzucać na samochody, które widzi w oknie. Mam trochę materiału z jazdy samochodem z tegorocznych wakacji: Tu (↑) widać jak Misiek źle znosi upały. (Samochód stoi w miejscu) Ten filmik (↓) pokazuje jak Misiek zachowywał się przy otwartym oknie. Teraz zachowuje się troszkę inaczej, jednak nadal hałasuje. Podczas tegorocznych wakacji, byliśmy na jednodniowym wypadzie nad morzem. (Jakże majestatyczne zdjęcie Miśka razem z moim tatą 😁.) Byliśmy także dwa tygodnie nad jeziorem. Oto zdjęcie Miśka, kiedy pływaliśmy na desce ↓: 💙💙💙

Pierwsze dni Miśka w domu - zdjęcia i filmiki

Obraz
W tym poście umieszczam fotki i filmiki z pierwszych dni Miśka w moim domu 😁💕: 💙💙💙

Pierwszy dzień i noc Miśka w nowym domu

Obraz
Misiek całkiem szybko przyzwyczaił się do swojego nowego domku. Oczywiście po wejściu do mieszkania, zaczął nerwowo chodzić, rozglądać się i wszystko wąchać. Siusiał w różnych miejscach. Postanowiliśmy się z nim pobawić. Kiedy Misiek się zmęczył, położył się w moich nogach, kiedy siedziałam skrzyżnie na podłodze. Było to słodkie, ale też niezwykłe, że tak szybko się do mnie przyzwyczaił. To jak wyglądał ten dzień, świetnie oddaje ten filmik ↓: Tego dnia czułam się trochę dziwnie. Miałam wrażenie jakby po moim domu chodził obcy pies. Nigdy nie miałam psa, najwyżej mieli go znajomi lub rodzina. Noc była ciężka. Misiek spał w moim pokoju (tak też jest teraz), który był zamknięty. Była zapalona mała lampka. Nie mogłam spać, tak samo Misiek. Siedział w legowisku i piszczał. Potem wstał i kręcił się po pokoju, bawił się też trochę zabawkami. Oboje byliśmy tej nocy niespokojni, jednak Misiek na pewno bardziej wyspał się ode mnie 😂. 💙💙💙