C-Bool – Never Go Away

636 10 6 14 stycznia 2017

16veronka

984 subskrybentów

Miałam dzisiaj nic nie nagrywać, bo to, bo tamto i siamto 😉 😛 ....ale nuuuudzi mi się, a małżonek dzisiaj w pracy do późna 😃 Jeden z nielicznych kawałków, tzw. nowoczesnych, który mi sie podoba 😛

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

19 komentarzy

  • anakleszcz

    Cudo ❤❤

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • zuzia1110

    występujesz gdzieś czy tylko tutaj nagrywasz?

    Odpowiedz

  • ricziricz

    Cudowne wykonanko...brawo Daguś ❤

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • piotrek50495 Plus

    rewelacja jak zawsze

    Odpowiedz

  • dziadeklew Plus

    Next ładne wykonanie ❤

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • orion133 Plus

    Co tu dużo mówić. Pełen profesjonalizm.

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • korqi1240

    Nicee

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • zancia22

    woow!! superancki głos!!!!

    Odpowiedz Ocena 6/6

  • inspirationnn Plus

    zajebiście się bawisz we własnym towarzystwie 😃😃 ❤

    Odpowiedz

    • 16veronka

      @inspirationnn Ja już sobie nie wyobrażam domu bez sierściucha.....
      Najgorsze jest to, że moja juz stara i bliżej końca jak początku 🙁🙁
      Nie wiem, jak ja to przezyję....
      Jest ze mna 14 lat!

      Odpowiedz

    • inspirationnn Plus

      @16veronka 🙁🙁 ciężko jest się spodziewać takiego obrotu, ale mimo to warto to przeżyć , dla samej więzi 🙂🙂

      Odpowiedz

    • 16veronka

      @inspirationnn Łatwo mówić...😕😕
      Miałam juz psa, którego straciłam przedwcześnie....ech......nikomu nie zyczę takich emocji.
      To było prawie 10 lat temu, ale dalej mam łzy w oczach na sama myśl.
      Kocham ogólnie wszystkie zwierzaki, ale moja Pisiulka to ewenement na skalę światową 😉😉
      Kto ją poznał, ten wie i potwierdzi 😛😛
      Drugiego takiego chyba nigdy nie było i nie będzie 😛😛
      No kooooocham ją straaasznie 😃😃

      Odpowiedz

    • pierwiosnek Plus

      @16veronka Opłakałam trzy pieski i dwa koty... w tej chwili nie mam w domu żadnego zwierzaka... chciałabym, ale odejście ostatniego przeżyłam tak bardzo, że na razie wciąż nie jestem gotowa... a minęły już trzy lata... więc Ci się nie dziwię... zwierzęta są kochane, wspaniałe, prawdziwi przyjaciele i dusze towarzystwa 🙂🙂

      Odpowiedz

Brak komentarzy