Honey – Fenyloetyloamina

401 6 6 13 kwietnia 2014

tokksyna

2 subskrybentów

"W te kilka sekund robię się znów ocynkowana. Jakby przez jakiś tajemniczy zastrzyk z dziwną substancją moje ciało stało się zmiennocieplne. Ogarnia mnie chłód, przychodzi od czoła, czuję jak spada mi na ramiona, jak moje palce stają się zimne, jak spokojnie bije mi serce, jak w moim brzuchu umierają anioły, a w okolicach pępka zanika to przyjemne pulsowanie, odpływając dostojnie w przestrzeń pomiędzy oknem, a ciemnością za nim. Stopy zdecydowały nagle podnieść cały ten ciężar i zanieść go jak najdalej stąd." Toksyna

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz konta? Zarejestuj się!

7 komentarzy

Brak komentarzy